Jak być bardziej pewnym siebie?
Amerykański psycholog Alan Loy McGinnis sformułował kiedyś dwanaście zasad budowania pewności siebie. Jedna z nich brzmiała tak: „Poznaj prawdę o sobie samym”. Samopoznanie, czyli zdobycie wiedzy o sobie jest absolutną podstawą naszej pewności siebie.
Wszyscy marzymy o byciu bardziej pewnym siebie. Jednak mam wrażenie, że zupełnie nie wiemy, za co najpierw powinniśmy się zabrać. Kiedy ostatnio pytałeś samego siebie, w czym jesteś dobry? Kiedy zastanawiałeś się, co wyróżnia Ciebie na tle innych ludzi? Czy może jednak powinnam zapytać, czy w ogóle nad tym rozmyślałeś?
Aby być bardziej pewnym siebie – poznaj swoje supermoce i słabości
Pewność siebie to pewność tego, w czym jest się dobrym i świadomość, że nie jest się genialnym we wszystkim. To, do czego chcę Ciebie dzisiaj zachęcić, to poznanie Twoich supermocy i słabości. Możesz zacząć polemizować i pytać, jaki to ma związek z byciem bardziej pewnym siebie. Jednakże chodzi o to, abyśmy zaczęli skupiać się na tym, w czym jesteśmy dobrzy. Abyśmy w działaniu, zaczęli wykorzystywać nasze pozytywne cechy. Abyśmy umiejętnie korzystali z zalet i talentów, jakie bez wątpienia posiadamy.
Pewność siebie nie jest lukrowaniem przypalonych ciastek maślanych mając nadzieję, że nikt zjadając je nie poczuje, że coś jest z nimi nie tak. Pewność siebie to świadomość samego siebie. Nie chodzi o to, abyśmy udawali, że jesteśmy ludźmi bez skazy. Wręcz przeciwnie – zmierzenie się z tym, w czym nie jesteśmy tacy dobrzy, jest równie ważne. Wiedząc to wszystko, jesteśmy bardziej świadomi. Świadomość swoich ograniczeń i supermocy jest ważnym krokiem na drodze do bycia bardziej pewnym siebie.
Znam swoje supermoce i słabości, więc co dalej?
Warto, abyśmy zaczęli zwracać uwagę i podkreślać to, w czym jesteśmy genialni. Nie skupiajmy się aż tak bardzo na naszych słabościach.
Dajmy na to, że pracujesz jako nauczyciel biologii. Być może Twoją słabością jest odmiana czasowników. Skupiasz i fiksujesz się na tej swojej niedoskonałości. Jednocześnie zapominając, że masz świetne poczucie humoru, które potrafi roztopić pierwsze lody między Tobą, a nowym uczniem. Więc następnym razem, kiedy znowu pomylisz się odmieniając czasownik „wyłączać”, może skup się na tym, aby obrócić swoją językową niemoc w żart. Wtedy wyjdziesz z tego typu sytuacji jako pewny siebie “zwycięzca”. Brzmi dobrze, prawda? W końcu, kto by nie chciał być bardziej pewnym siebie…
“Być bardziej pewnym siebie” – według badań naukowych?
Jak wspomina Nicholas Emler, badania wskazują jasno, że doświadczanie uczucia sukcesu może spowodować wzrost pewności siebie. Jednym z nich (badań) jest eksperyment, w którym uczestnicy otrzymywali pozytywny lub negatywny feedback względem efektów zadania, jakie wypracowali. U osób, które otrzymywały pozytywną informację zwrotną, poziom pewności siebie wzrastał. Natomiast osoby, które usłyszały, że źle poradziły sobie z wykonanym zadaniem, stawały się mniej pewne siebie.
To, co słyszymy od innych na nasz temat ma ogromną moc. Jednak jeszcze większą ma to, co my sami o sobie mówimy.
Zachęcam Cię do zapoznania się z 15-dniowym kursem “Wolność od Wewnętrznego Krytyka”, podczas którego poznasz prawdziwe intencje swojego wewnętrznego krytyka i nauczysz się być dla siebie najlepszym wsparciem.
Niemały wpływ na bycie bardziej pewnym siebie, ma więc nasz codzienny self-talk, czyli sposób, w jaki codziennie do siebie mówimy. Im bardziej self-talk jest pozytywny, podkreślający nasze supermoce, tym bardziej będziemy pewni siebie.
Jeśli zdarzy się nam, że będziemy chcieli wejść w spiralę negatywnych myśli na nasz temat, to może spróbujmy wówczas dostrzec również to, w czym jesteśmy świetni. Warto zauważać, w jaki sposób uzupełniają się nasze supermoce i słabości. Nie podcinajmy sobie skrzydeł. Nie skupiajmy się wyłącznie na naszych słabościach, zapominając o tym, w czym jesteśmy genialni.